poniedziałek, 8 października 2012

Imagine Liam (VII)? Part 1

Dawno nie było Liama z tego co widzę....let's go!
 Kocham Go <3



Mieszkasz w Nowym Jorku od 16 lat, czyli mając 2 lata przeprowadziłaś się tutaj wraz z twoim ojcem. Twoja mama po ciężkim porodzie zmarła, a tata po  latach postanowił wrócić do swojego miasta. Swojej mamy nie pamiętasz i nigdy jej nie widziałaś. Wszystko co o niej wiedziałaś usłyszałaś od rodziny lub widziałaś na zdjęciach. Tata, Josh, zawsze ci mówił, ze kiedy śpiewasz twój głos przypomina ci głos Marthy, mamy.  Śpiewałaś wtedy kiedy było ci smutno lub w jakiś ciężkich chwilach, kiedy śpiewałaś to czułaś tak jakby twoja mam jest przy tobie, i że ona jest twoim widzem...  Nie za bardzo lubiłaś kiedy ktoś ciebie chwalił, więc rzadko przy kimś to robiłaś.
Dzisiaj miał odbyć się piknik...parę godzin przed tym 'przyjęciem' przyszła do ciebie twoja najlepsza przyjaciółka, Ann...
Ty: Hej, wchodź.
Ann: Cześć, [T.I].
Ty: Będziesz kawę?
Ann: Z chęcią...słuchaj [T.I] weźmiesz gitarę na ten piknik? Bo Adam swoją wczoraj złamał, a inni co mają gitary nie umieją grać...-jedyna Ann, z twoich przyjaciół, wie, że ładnie śpiewasz..
Ty: No dobra nie ma sprawy....a jak ja Adam złamał?- Adam to chłopak Ann.
Ann: W skrócie udawał, że  jest na rock koncercie....
Ty: On to zawsze w coś się wczuje...dobra kawa gotowa, chodźmy na górę...
Poszłyście do twojego pokoju i tam szykowałyście się na piknik. Po dwóch godzinach dzwonek do twoich drzwi zadzwonił...
Ty: -otworzyłaś je, a w nich stał twój chłopak- A! David! -pocałowałaś go na powitanie..
David: Cześć, słońce.. no jak gotowa? Niedługo 14...
Ty: Tak, tylko wezmę Ann i gitarę...wchodź i poczekaj.- David wszedł i usiadł na kanapę czekając na was..a ty pobiegłaś do pokoju.
Ann: Kto przyszedł? Penie ten twój Romeo?- Ann nie znała za bardzo Davida, więc nazywała go Romeem.
Ty:Tak, David...chodź już...
Ann: Dobra...- zeszłyście na dół, a twój chłopak już czekał na was przy drzwiach.
David: I jak wychodzimy?
Wyszliście z domu. Na dworze była przepiękna pogoda, słońce świeciło, a lekki wiatr rozwiewał twoje długie włosy....nagle David złapał ciebie w pasie od tylu i szepnął do ucha...
David: Jesteś przepiękna jak zwykle...
Ty: Dzięki...ale nie musiałeś mnie z tego powodu podnosić...-pocałowałaś go..
Ann: Hej, gołąbeczki! Idziecie?
Przeszliście parę przecznic i już byliście w parku, tam gdzie miał się odbyć piknik...
Przyszli twoi wszyscy znajomi, znajomi znajomych, w skrócie połowę ludzi, których nie znałaś....kiedy się ściemniało, przenieśliście się do ogródka Ann i tam zapaliliście ognisko....
Ann: [T.I], może nam coś zaśpiewasz..? Masz gitarę, po co ma tak bezczynnie leżeć?-zarumieniłaś się na chwile...ale postanowiłaś być odważna i wzięłaś swoją gitarę w ręce i zaczęłaś śpiewać:
I've been roaming around, I was looking down at all I see
Painted faces fill the places I can't reach
You know that I could use somebody
You know that I could use somebody

Someone like you and all you know and how you speak
Countless lovers under cover of the street
You know that I could use somebody
You know that I could use somebody
Someone like you

Off in the night while you live it up I'm off to sleep
Waging wars to shake the poet and the beat
I hope it's gonna make you notice
I hope it's gonna make you notice

Someone like me, someone like me
Someone like me, somebody

I'm ready now, I'm ready now
I'm ready now, I'm ready now
I'm ready now, I'm ready now
I'm ready now

Someone like you, somebody
Someone like you, somebody
Someone like you, somebody

I've been roaming around, I was looking down at all I see



Kiedy skończyłaś usłyszałaś oklaski i gwizdy....wszyscy krzyczeli 'BRAWO'....podszedł do ciebie Romeo...:
David: Nie wiedziałem, że masz taki piękny głos....zaśpiewaj coś jeszcze błagam...
Ty: Dzięki....
Do końca imprezy śpiewaliście i robiliście inne ciekawe rzeczy (If you know what I mean...-sorry coś mnie napadło).
David odprowadzając ciebie do domu powiedział- [T.I], a nie myślisz, że powinnaś wystąpić w X-Factor? Na pewno byś wygrała, takiego anielskiego głosu jeszcze nigdy nie słyszałem...
Ty: Hmm...Pomyślę nad tym...
David: Nie ma czasu myśleć, słońce....niedługo będą castingi w naszej okolicy....no dawaj...zgódź się...proszę...:)
Ty: *po długich namysłach* dobra...pójdę na ten kasting...
Po 2 tygodniach.
Przez ostatnie dni ćwiczyłaś piosenkę "Pay Phone"..jednak postanowiłaś zmienić piosenkę, ponieważ poczułaś, że ta piosenka bardziej pasuje do twojego złamanego serca....'Breakeven'....David zerwał z tobą...a najgorsze było to, że zerwał z tobą dla Ann, najlepszej przyjaciółki...
Dzień kastingu:
Na kasting przyszłaś z Ann, chociaż narobiła dużo chaosu w
 twoim życiu, to i tak nie mogłaś o niej tak po prostu zapomnieć, w końcu przyjaciół się nie zostawia, nawet w biedzie...
Ann: [T.I], przepraszam...
Ty: NIe masz za co..
Ann: Mam, David ciebie zostawił...
Ty: Najwidoczniej nie był mnie wart jeśli mnie zostawił....
Ann: Przepraszam..
Ty: Już zapomnijmy....
Ann: Trzymam kciuki....dasz rade...
Wyszłaś na scenę... zobaczyłaś przed sobą jury....Od lewej: Rita Ora, Britney Spears, Liam Payne, Simon Cowell...
Simon: Witam...jak masz na imię?
Ty: [T.I], pochodzę z Nowego Jorku...
Britney: A ile masz lat, słońce?
Ty:18...
Britney: She's cute...a co nam zaśpiewasz?
Ty: 'Breakeven' by The Script...
Liam: Słuchamy...



I'm still alive but I'm barely breathing
Just prayed to a god that I don't believe in
Cause I got time while she got freedom
Cause when a heart breaks, no it don't break even

His best days will be some of my worst
He finally met a girl that's gonna put him first
While I'm wide awake she's no trouble sleeping
Cause when a heart breaks, no it don't break even
Even, no

What am I suppose to do when the best part of me was always you
What am I suppose to say when I'm all choked up and you're OK
I'm falling to pieces, yeah
I'm falling to pieces

They say bad things happen for a reason
But no wise words gonna stop the bleeding
Cause she's moved on while I'm still grievin
Cause when a heart breaks, no it don't break even
Even, Oooh

Skończyłaś. Cała widownia krzyczała, klaskała na stojąco....nawet jury wstało....zarumieniłaś się i nawet ze szczęścia spadła ci łza.
Rita Ora: Jesus, ale masz głos! ( widownia wpada w szum...)
Britney: Nie no, zgadzam się z poprzedniczką, czemu wcześniej do nas nie przyszlaś?
Ty: Bo namówił mnie na to mój przyjaciel...i ja czuję, że powinnam przyjść w tej edycji...
Liam: Dobrze poczułaś..
Simon:Dobra głosujmy..
Britney: Tak.!
Rita Ora: Tak!
Liam:-myśli- jestem na tak...(puścił do ciebie oczko..)
Simon: 4 razy tak, przechodzisz dalej...!
Za kulisami już nie mogłaś się opanować zaczęłaś piszczeć i skakać z radości....


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Myślę, że na dziś chyba wystarczy, jeśli sie spodoba to piszcie pod postem czy przedłużyć.....historia nie będzie typu wygrala i Liam chce z nią być....nieeee będzie o wiele bardziej dramatyczna (?)......tak więc....błagam wybaczcie mi......


PS: B, nie mogę z tobą się skontaktować już dwa tygodnie...brakuje mi Ciebie ;'(



na koniec zdjęcie, które kocham :

~~X KOCHAM WAS! ( WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW NASZEGO BLOGA.....i nnie tylko :) )

4 komentarze:

  1. Ja próbuje z tobą, a cb ciągle nie ma! Codziennie siedzę na skype, piękna;D Ja chcę przedłużenie, bo przyda się taki dłuższy imagine, np. na 5/7/10 części na blogu;D No i świetne *-* A i zboczuchu, sprawdź kopie robocze na naszym blogerze;* - B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzam cały czas....jestem w 7 niebie, że moja siostra staje się bardziej zboczona...*-* ten imagine jest dlugi...serio...Kocham ~!! -X

      Usuń
  2. Ekhem..JEZUS MARIA X i B WRÓCIŁY!!CHYBA SIE ZAJEBIE ZE SZCZESCIA!! Dziewczyny myslałam ze juz nigdy nie wrócicie! ^^Moja reakcja na wasz powrót to zdemolowanie 1/3 pokoju! Ale ja za wami teskniłam! I za tym blogiem!
    Jedenz mooich ulubionych blogów został zamkniety..;/ i myslałam ze was tez to czeka, ale NJE!! Jezu ale mam podjare!!! Przepraszam ze nie sprawdzałam bloga ale oczywiscie z moim fartem musiałyscie napisac cos pod moją nieobecnosc! <333 Mam do mwas tyle pytan: Widziałyscie co było wczoraj na #1 w TRENDS?! #PolandHasBigosFor1D!! uczestniczyłyscie? Jaka była wasza reakcja na LWWY >? musze z wami kiedys pogadac <3 jak bedzie koncert chłopaków w Warszawie to bez dyskusji nocucie u mnie~~~!! Ale sie jaram ^^^^
    Kocham i pozdrawiam
    (Nadal megapodjaranainiedowierzająca)
    - Alicja <#

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boże *-* Alicj napisała!! Aaaaaaa!! Ej, piękna, po prostu na LWWY to moja reakcja była następująca... "alkdjjchdkjhsjhsgdj!!" I moi rodzice musieli to obejrzeć z milion razy;D W akcji nie brałam udziału, bo nie było mnie cały dzień w domu i nie miałam neta:C Nie mogę się doczekać na nocowanie;D Tylko ja lubię na dobranoc imaginy wymyślać i opowiadać, ale chyba ci to problemu nie robi;D Ja też się jaram powrotem, właśnie rozdział piszę:*
      - dziękującaicałująca B <3

      Usuń